W niedzielę 4 maja o godzinie 13,00, jednocześnie w 7 miastach europejskich wystartował bieg Wings For Life World Run.
Oprócz polskiego Poznania biegaczy gościły: Wiedeń, Monachium, Lublana, Zugu (Szwajcaria), Zadar (Chorwacja) i Breda (Holandia). Ogółem w biegach tych wystartowało ponad 130 tys. zawodniczek i zawodników. Miło nam donieść, że wśród nich zobaczyliśmy Mariusza Sumorka, reprezentującego Ognisko TKKF Chemik.
Co to za bieg? Oprócz tego, ze startują zawodnicy jednocześnie w 7 miastach, to jego unikalność polega na tym, że jest to bieg, w którym meta biegnie (jedzie) za zawodnikami. Otóż pół godziny za zawodnikami wyrusza na trasę specjalny samochód, który początkowo jedzie z prędkością 14 km/godz., ale później, co pół godziny zwiększa prędkość. Zawodnicy, których dogoni kończą bieg, a o zajęciu miejsca decyduje pokonany dystans. W Poznaniu start zaplanowano na Placu Marka na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Organizatorzy wydali osiem tysięcy numerów startowych, chociaż chętnych było wielokrotnie więcej. Należy jeszcze dodać, że za kierownicą pościgowego auta zasiadł Adam Małysz.
Nasz zawodnik uciekał Małyszowi przez 32 km, co pozwoliło Mu zająć zaszczytne 295 miejsce. Brawo! Wśród kobiet tryumfowała Martyna Młynarczyk pokonując dystans 57 km, co było drugim wynikiem na świecie. Wśród mężczyzn najdłużej przed Małyszem uciekał Dariusz Nożyński (67 km), co było piątym wynikiem na świecie.
https://tkkfchemik.pl/index.php/biegi/2029-meta-w-pogoni-za-mistrzem#sigProId2d55a0b39d