Aż 24 drużyny zgromadziły II Mistrzostwa Polski Firm i Zakładów Pracy w Siatkówce „Kraków 2011”, które odbyły się w dniach 16-17 kwietnia 2011r.
Zespoły zostały podzielone na sześć grup eliminacyjnych. Zakładom Azotowym „Puławy” S.A., które jak zwykle reprezentowało Ognisko TKKF „Chemik” przypadła grupa „F”, a przeciwnikami byli PHILIPS Pabianice, GEIGER Sosnowiec i DIEHL CONTROLS Polska Namysłów.
Chemicy bez problemu wygrali wszystkie mecze w identycznym stosunku 2:0, z tym że mecz z Namysłowem jako walkower (kontuzje zdekompletowały zespół) i awansowali do rundy zasadniczej, a kolejnymi przeciwnikami zostali POLFA Pabianice i SIWL Września. O ile pojedynek z Pabianicami został bezproblemowo wygrany 2:0, o tyle drużyna z Wrześni okazała się wymagającym przeciwnikiem, a mecz miał bardzo ciekawe momenty. Już w pierwszym secie prze stanie 24:21 dla Wrześni, puławianie zdobyli 5 oczek z rzędu i ku zdziwieniu publiczności wygrali 26:24. Niestety w drugim secie poczuli się bardzo pewnie i zostali szybko skarceni przegrywając do 14. Trzeci set zawodnicy z Wrześni rozpoczęli z wielkim impetem prowadząc do zmiany stron 8:3, ale później doświadczenie puławskich zawodników wzięło górę i Chemik wygrał tie – breka 15:12.
W ćwierćfinale przeciwnikiem Chemika był zespół Karpackiej Spółki Gazowej z Tarnowa. Pojedynek ciekawy, ale bez niespodzianek. Obydwa sety wygrali, co prawda niewysoko, zawodnicy z Puław.
W ten sposób doszliśmy do półfinału, w którym za przeciwnika mieliśmy ubiegłorocznego finalistę czyli zespół Straży Granicznej z Białegostoku.
Lekko nie było. Pierwszego seta, zgodnie z przewidywaniami, wygrał do 20 zespół białostocki, ale po zaciętej grze. Widząc, że faworyzowany przeciwnik nie jest aż tak straszny, w drugim secie chemicy wzięli się ostro do roboty i wygrali do 22. Decydujący set również wygrali chemicy (do13) i w ten sposób nasz zespół awansował do finału, który przekształcił się niejako w derby Lubelszczyzny, albowiem przeciwnikiem Puław okazał się zespół CERSANIT IV Krasnystaw.
Niestety nasz zespół doświadczony, ale nie pierwszej młodości, miał wyraźne problemy kondycyjne, a był to już piąty mecz tego dnia (niedziela) i mimo zaciętego oporu nie sprostał wyraźnie młodszym i świeższym przeciwnikom przekrywając 0:2 (pierwszego seta na przewagi)
Mimo pewnego niedosytu (apetyt rośnie w miarę jedzenia) drugie miejsce jest wspaniałym sukcesem i wszystkim zawodnikom należą się serdeczne gratulacje.
Oprócz okazałego pucharu za wicemistrzostwo dla drużyny, kapitan naszego zespołu Robert Tałaj został wyróżniony pamiątkową statuetką dla najlepszego atakującego.
Zespół Chemika grał w składzie: Robert Tałaj (kapitan), Mirosław Bujała, Dariusz Gębala, Zbigniew Gębala, Tomasz Kowalczyk, Bartłomiej Kraś, Janusz Stępień, Henryk Turbiasz, Mariusz Warzyński. Trener: Henryk Wojtowicz.