Chwila relaksu
W dniach 10-11 września uczestnicy Spartakiady Zakładowej udali się na tradycyjną wycieczkę, która stanowiła nagrodę za wysiłek włożony w starty w konkurencjach sportowo-rekreacyjnych.
W dniach 10-11 września uczestnicy Spartakiady Zakładowej udali się na tradycyjną wycieczkę, która stanowiła nagrodę za wysiłek włożony w starty w konkurencjach sportowo-rekreacyjnych.
Nie ma, nie ma
wody na pustyni, a wielbłądy nie chcą dalej iść,
tak śpiewa zespół Bajm. Na „naszej” pustyni woda jest, albowiem przez środek pustyni płynie Biała Przemsza, co w przypadku pustyni raczej jest rzadko spotykane. Jeżeli zaś chodzi o wielbłądy, to większe stado (wiemy przynajmniej o jednym osobniku) jest w okolicach Puław, bo na Pustyni Błędowskiej nie spotkaliśmy żadnego.
Proszę nie myśleć, że artykuł będzie o pewnej wszystkim znanej miejscowości, która jednym się podoba a innym nie. Nic bardziej mylnego, moja opowieść będzie o prawdziwej fizycznej dziurze w ziemi, dziurze widocznej nawet z kosmosu, chociaż nie tylko o niej.
Na pytanie o stolice Polski, większość odpowie jednym tchem: Gniezno, Poznań (chociaż z tym bywa różnie), Kraków, Warszawa. Tylko czy to na pewno wszystkie historyczne stolice naszego kraju? Otóż jest jeszcze jedna, o której praktycznie nikt nie pamięta, zapomniana stolica - Płock. Tak, tak, Płock był stolicą Polski za czasów panowania Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego, od 1079 do 1138 roku. Dlaczego taki dziwny wstęp? O ile ktoś będzie miał ochotę poczytać dalej, sprawa się wyjaśni.
bram cztery ułomki, klasztorów dziewięć i gdzieniegdzie domki - tak pisał Ignacy Krasicki w Monachomachii. Do dziś tak naprawdę nie wiadomo, które miasto w ten sposób scharakteryzował poeta. Mówi się o Kielcach, Lublinie, natomiast pan Jarosław, nasz przewodnik, stwierdził, że absolutnie jest pewne, że to Przemyśl. Może, wszakże Ignacy Krasicki był przez jakiś czas proboszczem katedry przemyskiej, a więc miasto znał.
W dniach 26 – 28 maja 2017r. Ognisko TKKF Chemik wraz z Biurem Turystycznym TRAMP zorganizowało wycieczkę do stolicy Dolnego Śląska czyli Wrocławia. Powiecie państwo – gdzie Rzym, gdzie Krym? Tłumaczenie jest proste. Otóż gwoździem programu była wizyta na Czarnym Lądzie, a dokładnie we wrocławskim Afrykarium.
czyli wyprawa w dolinę Nidy
Zgodnie z Regulaminem Spartakiady Pracowników Grupy Azoty Zakładów Azotowych Puławy S.A. uczestnicy spartakiady wybrali się na tradycyjną wycieczkę. Tym razem odwiedziliśmy województwo świętokrzyskie.
Czy takie słowa wypowiedział biskup Jordan, gdy polewał wodą głowę Mieszka I? Tak naprawdę nie wiemy jaka w tamtych czasach była formuła chrztu. Wiemy, że ceremonia odbyła się 14 kwietnia 966 roku w ... ano właśnie. Jest kilka teorii na temat miejsca gdzie odbył się chrzest Mieszka I. Powszechnie przyjmuje się, że odbyło się to na Ostrowie Lednickim, na którym w ruinach przylegającej do pałacu (palatium) Mieszka I kaplicy odkryto dwa baseny tzw. baptysteria służące do obrzędów chrzcielnych i prawdopodobnie tam poganin Mieszko stał się chrześcijaninem.
czyli wizyta w Księstwie Łowickim.
W sobotę 26 września grupa laureatów klasyfikacji indywidualnej XXXVI Spartakiady Pracowników Grupy Azoty Zakładów Azotowych „Puławy” S.A. udała się z wizytą do Księstwa Łowickiego. Co to za twór owo księstwo? Wszyscy znamy słowa piosenki „Łowiczanka jestem, dana, dana, dana”, pijemy mleko łowickie, znamy koncentraty z Łowicza, ale księstwo? Ale o tym potem.
Wypad na Podlasie zaczynamy od Hajnówki, gdzie w oczekiwaniu na przewodnika zwiedzamy Sobór Świętej Trójcy, największą, dwupoziomową cerkiew w Polsce (może pomieścić 5 tysięcy wiernych), wybudowaną w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
Ruszamy do Białowieży. Najpierw Rezerwat Pokazowy Żubrów, w którym oprócz żubrów zgromadzono podstawowe gatunki zwierząt występujących w Puszczy Białowieskiej, a mianowicie jelenie, sarny, łosie, rysie, dziki i wilki – tych ostatnich zresztą nie widzieliśmy bo się schowały w krzakach (zwierzęta żyją w zagrodach w warunkach półnaturalnych, czyli są to niejako wygrodzone kawałki puszczy). Ponadto żyją tam żubronie, czyli krzyżówka żubra z bydłem domowym oraz koniki polskie.
Skąd się wzięło to porzekadło dowiedzieliśmy się w zabytkowej kopalni soli w Bochni.
Laureaci Spartakiady Zakładowej mieli okazję poznać smak Dzikiego Zachodu (przynajmniej przez chwilę). A wszystko ze względu na wycieczkę na prerię ….
Strona 1 z 2